Cześć!
Często otrzymuję pytania dotyczące sezonu grillowego. Co można, a czego nie można? To jest najważniejsze pytanie.
Czy jedzenie z grilla jest zdrowe?
Gdy w Polsce robi się ciepło tradycją jest, że grille są wystawiane na tarasy i zaczyna się sezon zapachów rozchodzących się po całej okolicy. Jednak na tych grillach nie zawsze znajdują się produkty, które korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Wręcz przeciwnie! Tłuste karkówki, kiełbaski czy boczki w marynatach to podstawa niejednego menu letniego.
Wiedząc już trochę o wartościach odżywczych pokarmu możesz trochę to menu zmodyfikować. Niech grill będzie przyjemnością, a nie udręką dla Twojej wątroby i trzustki (a raczej całego organizmu).
Zdrowe posiłki z grilla
Co polecam na grilla? Nie zapominaj o rybach! Zaproś na grilla pstrąga, stwórz dressing z oliwy z oliwek, czosnku oraz ulubionych ziół i skrop nim rybę. Do środka włóż kilka plasterków cytryny, świeży koperek i zawiń w folię. Tak przygotowana ryba, włożona na grilla będzie gotowa w 20 minut. Jej smak będzie obłędny!
Zachęcam do marynowania chudych części mięs. Marynata musztardowa z odrobiną chrzanu, papryki mielonej i gorczycy doskonale sprawdzi się do piersi z kurczaka czy indyka. Pyszne i zdrowe! Czego chcieć więcej?
Zdrowe warzywa z grilla
Na grillu możemy przygotować też cukinię, pieczarki czy paprykę! Nie pomijajmy warzyw w takich dniach. Błonnik w nich zawarty oraz witaminy o właściwościach antyoksydacyjnych wyjątkowo przydadzą się organizmowi podczas grillowej uczty. Szczególnie nasze jelita będą nam wdzięczne. A to przecież las deszczowy organizmu, o który musimy zadbać, bo najmniejsze zaburzenie równowagi w ekosystemie odbije się na naszym samopoczuciu. A chyba nie chcesz czuć się ciężko?
Grilluj na tackach. Chronią przed nadmierną ilością szkodliwego, kancerogennego dymu. Dzięki temu nic nie osadzi się na żywności i będzie można bez stresu się nią delektować 🙂
Alkohol a dieta…
Na grillu często spożywa się też nadmierne ilości alkoholu. Głównym powodem, dla którego tak się dzieje jest… ciepło. Najczęściej podawaną wymówką jest upał. Zastanówmy się, czy faktycznie potrzebujemy aż takiej ilości piwa czy drinków do jedzenia? Jeżeli faktycznie jest ciepło, zdecydowanie lepiej wziąć ze sobą butelkę wody. Nie mam zamiaru zakazywać spożywania alkoholu dorosłym, bo wszystko jest dla ludzi, jednak Z UMIAREM. Mamy rozum, więc nauczmy się słuchać dobrych wskazówek 🙂
Bezpieczna ilość alkoholu na dzień to 1 porcja (40 ml) wysokoprocentowego produktu, takiego jak np. wódka czy whisky. Może to być lampka wina czy 1 piwo. Nie oznacza to jednak, że jeżeli nie spożywało się alkoholu cały tydzień to można w ten jeden dzień “nadrobić” zaległości ;).
Wniosek jest prosty – grillujmy z głową i szanujmy swój organizm. Stosując powyższe wskazówki poczujesz się lekko, brzuch będzie płaski, a głowa na drugi dzień nie będzie bolała 🙂
There are no comments